Bazarek zamrożony Drukuj

 

13 stycznia 2013

Warszawa, styczniowy poranek, super pogoda: biało (świeży śnieżek napadał nocą), czysto, słonecznie i parę stopni mrozu.
Bazarek pracuje pół-parą, bo trochę zimno i dosyć wcześnie. No a poza tym część klientów wymiękła, bo niefajnie jest kupić zamarzniętą marchewkę lub kartofelka.

namioty1m   namioty2m

Sprzedawcy, którzy zaopatrzyli się w niezbędne sprzęty handlują.

namioty4m

 Ci, którzy nie pomyśleli na czas - pauzują:

namioty3m

Przyspieszony kurs rozpoznawania odmian jabłek (i jednej gruszki):
jablka-m

Reszta owoców w skrzynkach w ogrzanym samochodzie.